IN-FAR-MAC-JA
farmac Ja
Mogłabym książki pisać o tej całej mojej robocie,
o tym, jak przychodzi babka i ubliża mojej koleżance, a ona zaciska zęby, chociaż powinna jej powiedzieć, co o tym sądzi.
Mówisz, że rozumiesz, ale to nic nie szkodzi, na niejednym człowieku się osoba w życiu zawodzi
tu chodzi o genezę ludową, o to jak ryby, zwierzęta, rośliny maja własnie imiona zawodowe
i o wsłuchanie się w potrzeby,
o miareczkowanie, mieszanie i dozowanie.
Nastrojów regulowanie
precyzja
Albo teraz kończymy, albo czujesz coś